Rozmowa z Grzegorzem Sikorskim, dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach
- Jak obecnie można scharakteryzować rynek pracy województwa śląskiego ?
Rynek pracy w województwie ma się bardzo dobrze jeśli chodzi o pracowników. Na koniec maja tego roku stopa bezrobocia wynosiła zaledwie 4,7 %. Jest to najniższy wskaźnik jaki odnotowaliśmy w historii. Liczba zarejestrowanych osób bez pracy wynosi 87 tysięcy. Oczywiście różnie sytuacja w powiatach jest zróżnicowana. Najgorzej jest w powiatach częstochowskim, zawierciańskim, będzińskim i mieście Bytom. Z kolei najlepiej jest w Katowicach, gdzie wskaźnik bezrobocia wynosi 1,9 %. Podobnie wygląda sytuacja w Bielsku-Białej, Tychach i w ogóle w południowej części województwa. Gorzej wygląda to od strony pracodawców, którzy cały czas zgłaszają swoje zapotrzebowania na pracowników.
- Wspomniał Pan o pracodawcach. Kogo oni poszukują ?
Odpowiem inaczej. Prowadzimy tzw. barometr zawodów. Więcej chętnych do pracy niż jest miejsc odnotowujemy tylko w takich zawodach jak filozofowie, historycy, pedagodzy, ekonomiści. Wynika to też z tego, że takich zawodów nie zgłaszają sami pracodawcy, a na przykład ekonomista to pojęcie bardzo szerokie. Najbardziej poszukiwani pracownicy to różnego rodzaju specjaliści, zawody rzemieślnicze oraz pracownicy usług.
- Czy według Pana istnieją jakieś uniwersalne wskazówki dla poszukujących pracy jak i dla tych z kilkuletnim stażem ?
Moja osobista rada jako doradcy zawodowego, to lepiej szukać pracy jak ją się ma niż wtedy gdy jej się nie ma. Czyli, jeśli nie znajdziemy swojej pierwszej wymarzonej pracy, to należy podjąć jakąkolwiek, by mieć pewne zabezpieczenie finansowe. To zdecydowanie ułatwia poszukiwanie pracy i przy tym uczy nas pewnych nawyków, które związane są z podjęciem pracy. Choćby ranne wstawanie, przychodzenie punktualnie do pracy czy wykonywanie zadań i poleceń przełożonego. Druga kwestia, to starać się podpisywać umowę z pracodawcą. Nie wchodzić w żadną szarą strefę. I nie chodzi tu tylko o składki emerytalne czy ubezpieczenie, ale też o wykazanie formalne swojego doświadczenia zawodowego, co jest często niezbędne przy zmianie pracy.
Czym jest współczesny urząd pracy ?
Trzeba rozróżnić Wojewódzki Urząd Pracy od Powiatowego Urzędu Pracy. My obsługujemy instytucje. Natomiast powiatowe urzędy zajmują się bezrobotnymi czy poszukującymi pracę. I coraz częściej pomagają też pracodawcom. Może on sfinansować wynagrodzenie, doposażyć stanowisko pracy, czy też w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego przeszkolić swoich pracowników. WUP natomiast również wspomaga szkolenia pracowników w ramach Bazy Usług Rozwojowych poprzez operatorów obsługujących tę bazę. W województwie śląskim na ten cel mamy ponad 400 mln złotych. Pieniądze na aktywizację zawodową można również otrzymać w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Wystarczy mieć pomysł, złożyć projekt i czekać na decyzję.
Jak poszukujący pracy czy zatrudniony pracownik może zwiększyć swój potencjał na rynku pracy ?
Przede wszystkim traktować swoje CV jak firmę. Bez względu na to czy w danym momencie jesteśmy bezrobotną osobą czy zatrudnioną powinniśmy raz na jakiś czas sporządzić bilans samego siebie, swoich dokonań, aktualizację CV. Choćby po to, by zobaczyć jacy jesteśmy atrakcyjni dla siebie i pracodawcy. Musimy cały czas podnosić kwalifikacje i dokształcać się. Może się bowiem okazać, że to stanowisko, na którym jesteśmy zatrudnieni ulega likwidacji. A łatwiej nam będzie odnaleźć się jeżeli będziemy mieli za sobą więcej atutów. Kolejna rzecz, to utrzymywanie wszelkich kontaktów w branży i nie tylko. Mówi się, że jeśli masz 100 znajomych zawsze znajdziesz pracę. Jeśli masz 200 znajomych nigdy jej nie stracisz.
Rozmawiał : Krzysztof Rogalski